czwartek, 20 grudnia 2012

Uczymy się kanji - otwarcie i zmiana

Za 4 dni Wigilia, a ja obiecałam jeszcze jedną notkę z kanji.
Dzisiaj będziemy się otwierać, przebierać, rzucać uroki i w efekcie może nas oświeci.
Do dzieła!

1)


Wyobraźmy sobie, że pojechaliśmy do Japonii. Stajemy przed wielką bramą (jap. かど - w kanji 門 ). Brama się otwiera... a za nią... widzimy Torii Gate!
Samo 開 to かい - otwarcie. 

2)
Tu z kolei 2 rysunki tego samego kanji  化 (か、け-zmiana) w dwóch znaczeniach. Wydaje mi się, że to w miarę logiczne, więc nie będę nic pisać więcej.

3) I teraz efekt końcowy:
Jeśli połączymy "otwarcie" i "zmianę" - to wyjdzie nam 開花 (かいか), czyli takie jakby otwarcie na zmiany, czyli prosto mówiąc "cywilizacja, oświecenie". Proste, prawda?(^_^)

PS. 化 - pojawiło się we wcześniejszym znaku 花 (hana-kwiat) - dzięki temu jak ktoś nie radzi sobie z ludzikiem i łyżką w trawie (patrz: obrazek poprzedniej notki), to można jeszcze pomyśleć, że jak rosną kwiatki, to po prostu trawa się przebiera, by na wiosnę ładnie wyglądać (^-^)

バイバイ!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Banzai! \^-^/
Jest mi naprawdę niezmiernie miło, gdy ktoś zechce zostawić tu swój komentarz. W końcu o wiele chętniej się pisze, gdy ma się namacalne dowody, że ktoś to czyta :)
Doumo arigatou gozaimasu!