Niedawno (w sumie jakiś tydzień temu) przyszła do mnie ta oto książka:
Kanji i piktogramy? To jest to, co Amaya lubi najbardziej. Więc trzeba było książkę zamówić.
Nie rozczarowałam się. Książka jest "SUPEŁ"!
Obrazki do kanji są bardzo pomysłowe.
A oprócz tego autor serwuje nam zabawne rysunki także do hiragany i katakany :)
A oprócz tego autor serwuje nam zabawne rysunki także do hiragany i katakany :)
W poprzedniej notce miałam pewne problemy z kanji na "ojca".
Książka okazała się bardzo przydatna w tym względzie.
Książka okazała się bardzo przydatna w tym względzie.
Niżej przykład obrazka na kanji 父 (ojciec) z danej książki:
Zdecydowanie takie przedstawienie tego kanji najbardziej do mnie przemawia,
a Wy jak myślicie?
a Wy jak myślicie?
~***~
Przechodzimy do ostatniej części notki - czyli do konia.
馬
うま
Tym razem mój własny obrazek - aczkolwiek nie umiem rysować koni, więc będzie to koń kulawy...
Żeby nie było, że tylko tyle, to dorzucę w gratisie "wierszyk o kulawym koniu"
Biegnie przez pole
konik kulawy
potknął się
i うまrł
~***~
Dewa mata!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Banzai! \^-^/
Jest mi naprawdę niezmiernie miło, gdy ktoś zechce zostawić tu swój komentarz. W końcu o wiele chętniej się pisze, gdy ma się namacalne dowody, że ktoś to czyta :)
Doumo arigatou gozaimasu!