piątek, 4 października 2013

あっちっち!Uczymy się kanji! (i nie tylko!)

Żeby tytuł jakiegoś odcinka anime mnie zmusił do napisania tej notki...ლ(>///< ლ)
A konkretnie kawałek tytułu, dokładniej mówiąc:
"acchicchi"
(a anime to "Tamako Market")

Ale cóż, stało się, mówi się trudno
i płynie się dalej
płynie się dalej
dalej
dalej
...

Zaintrygowana owym dziwnym zjawiskiem japońskiego słownictwa postanowiłam zapytać o jego znaczenie rodowitych Japończyków - w tym celu umieściłam pytanie na langu ( http://lang-8.com )
Dowiedziałam się, iż:
- Japończycy nieświadomie krzyczą "あちっ", gdy znajdą się w bliższym kontakcie z czymś gorącym (np. ogniem)
co z kolei pochodzi od japońskiego słowa 熱い - あつい oznaczającego gorące rzeczy.
- あっちっち to słówko opisujące coś gorącego,
np. jeśli chłopak spotka super mega hiper gorącą laskę i chce wyrazić, jak bardzo ona jest gorąca i jak on jest napalony, to wyrazić to może właśnie "acchicchi" o(≧▽≦)o

A teraz czas na kanji!
Przebrnąwszy przez różne strony do kanji i poszukiwania etymologii owego znaku, napotykając się na jakieś garnki, drzewka, kółka - a to wszystko pieczone w ogniu (nie wnikać), zdecydowałam się zrobić coś, czego nie robiłam już dawno - a mianowicie:
narysować obrazek do kanji z wyglądu!


あちっ
- うごくな!おまえをころすぞ!*

- Auć! (gorące!)
- Nie ruszaj się! Zabiję cię!

Iiiii teraz niespodzianka, bo to jeszcze nie koniec notki!

Tam da da dam!

Partykuły!
(wiem, wiem, fajna niespodzianka, nie? XD)

Partykuła "na":
używana tylko przez mężczyzn w bardzo nieformalnej mowie, gdy chcą czegoś kategorycznie zabronić,
np. ugoku na! - nie ruszaj się!
sonna koto o suru na! - nie rób tego!

Partykuła "zo":
używana do podkreślenia swojej opinii, wypowiedzi (głównie przez mężczyzn)
np. korosu zo! - zabiję!
iku zo! - idę!

Uff... To tyle na dzisiaj.
Trzymajcie się ciepło i się nie puszczajcie! :)
______________________________________________________
* - zdania mogą nie być zbyt poprawne, w razie czego poprawiajcie mnie :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Banzai! \^-^/
Jest mi naprawdę niezmiernie miło, gdy ktoś zechce zostawić tu swój komentarz. W końcu o wiele chętniej się pisze, gdy ma się namacalne dowody, że ktoś to czyta :)
Doumo arigatou gozaimasu!