środa, 28 listopada 2012

Alan Dawa Zhouma (*-*)

A zaczęło się tak prozaicznie... chciałam edytować playlistę, bo niektóre piosenki nie działały.
I tak zaczęłam przeglądać na youtubie japońską muzykę... i natknęłam się na nią - Alan ( アラン).
I zakochałam się w jej głosie i jej piosenkach.
Tutaj trochę informacji o niej:
Alan Dawa Zhouma

 A tutaj przykładowa piosenka. Słucham jej po raz 10 i nie mogę się nasłuchać *-*

I jeszcze jedna (trochę jest ciszy na początku, ale warto czekać):

W playliście pare innych jej piosenek - co prawda niewiele, ale zapewne będzie więcej - dopiero ją poznałam.

niedziela, 25 listopada 2012

Poznajemy klasyfikatory - część 1

Ohalucky!

Postanowiłam podjąć się w końcu tego trudnego zadania i nauczyć się klasyfikatorów.
Jest ciężko... moja wyobraźnia nie zawsze mi pomaga i czasem ciężko mi zobaczyć w jakimś klasyfikatorowym kanji odpowiednie skojarzenie.

Ale w ogóle co to jest?

klasyfikatory to po prostu sposoby liczenia różnych rzeczy.

Japończycy to - wiadomo - naród z różnymi dziwnymi odchyłami i dawno dawno temu stwierdzili, że nie można wszystkiego liczyć tak samo (czyli: 1, 2, 3...), tylko dane rzeczy trzeba odpowiednio zaklasyfikować, np. 1 książka, 2 książki, 3 książki... / 1 para, 2 pary, 3 pary (np. butów, skarpetek).

Dziwnie to brzmi po polsku. Po japońsku może też, ale Japonia sama w sobie jest dziwna.

Pewne pocieszenie - gdy nie wiemy, jakiego klasyfikatora użyć do tego, co liczymy, możemy policzyć w ten sposób (do 10 sztuk):
1- ひとつ
2- ふたつ
3- みっつ
4- よっつ
5- いつつ
6- むっつ
7- ななつ
8- やっつ
9- ここのつ
10- とお

Dzisiaj nauka 4 klasyfikatorów.
1) kai:               2) bai:          3) soku:            4) satsu:
1-ik-kai               ichi-bai          is-soku              is-satsu
2-ni-kai               ni-bai            ni-soku              ni-satsu
3-san-kai            san-bai          san-soku           san-satsu
4-yon-kai            yon-bai         yon-soku           yon-satsu
5-go-kai              go-bai           go-soku            go-satsu
6-rok-kai            roku-bai        roku-soku         roku-satsu
7-nana-kai          nana-bai        nana-soku         nana-satsu
8-hak-kai           hachi-bai        has-soku           has-satsu
9-kyuu-kai         kyuu-bai         kyuu-soku         kyuu-satsu
10-juk-kai          juu-bai           jus-soku            jus-satsu
100-hyak-kai      hyaku-bai      hyaku-soku       hyaku-satsu
ILE? nan-kai?       nan-bai?      nan-soku?         nan-satsu?

Wystarczy. Teraz utrwalić to w głowie. Niedługo wezmę się za kolejną porcję klasyfikatorów.

niedziela, 18 listopada 2012

Uczymy się kanji - kaeru (wracać) + słownictwo

こんばんは みんなさん
おげんき ですか

Minął tydzień od ostatniej notki. Ale tak się wypisałam, że nie chciało mnie się pisać kolejnej.

Dzisiaj będzie krótko, bo nadal mnie się nie chce, ale już tydzień minął, więc zrobię to dla Was. Ktokolwiek to czyta.

Jak w temacie - dzisiaj przedstawię kanji  かえる - wracać.
Poznajcie Jasia: częstego bywalca siłowni... (wiem, dziwne nogi ma)

I żeby już nie było tak bardzo krótko, to macie nieco przydatnego słownictwa. Tłumaczenie przybliżone.



ただいま - mówimy gdy wracamy - coś w stylu 'Wróciłem'
おかえり なさい - a tak nam odpowiadają - coś jakby 'Witaj z powrotem'
いってきます - to mówimy, gdy wychodzimy - niech będzie, że 'Wychodzę'
いってらっしゃい - a odpowiadają nam coś w rodzaju 'Trzymaj się'
ひさしぶり - długo się nie widzieliśmy
おさき に しつれい します - to mówimy, gdy wychodzimy z pracy wcześniej niż inni
おつかれさま でした - a tak nam odpowiadają, albo druga opcja: mówimy to, gdy kończymy np. jakieś spotkanie
また あいましたね - 'Znów się spotykamy'
おじゃまします - 'Przepraszam za kłopot' (słyszałam to w ラキ スタ w momencie wchodzenia do czyjegoś domu)
よく いらっしゃいました - 'Witam serdecznie'
おくれて すみません - 'Przepraszam za spóźnienie'

To na tyle dziś. Mata ne!

niedziela, 11 listopada 2012

Muzyka natury - uczymy się kanji

ただいま!

W weekend uczyłam się nowych kanji.
A teraz podzielę się nimi z Wami.

Na początek rozłożymy wszystko na części, żeby potem budować z tego całość.

Część 1:

 1) Zacznę od podstaw. Tu mamy kanji ニチ,ジツ,ひ - DZIEŃ, SŁOŃCE

 
To kanji jest dobrze znane, nie trzeba tu nic dopowiadać. Jest słońce? Jest. I wystarczy.


2) Tutaj z kolei mamy kanji リツ, た(つ), た(てる) - STAĆ, WSTAWAĆ, STAWIAĆ


Tego nie znałam, musiałam się nauczyć. A nauczyłam się bardzo prosto. Mianowicie wstawanie kojarzy mi się z jedzeniem śniadania. A jak śniadanie, to herbata albo kawa, albo kakao, albo gorące mleko, albo rumianek do wymoczenia nóg...
Można też trochę inaczej: niektórych taka mocna kawa stawia na nogi.
Skojarzenie jest.
Idziemy dalej.

3) Tu robimy krok do przodu i łączymy dwa wcześniejsze kanji.
Teraz pomyślmy o tym, że wstaje słońce. I co się dzieje?
Może nie każdy tego doświadczył. Ja mam łatwiej, bo mieszkam przy lesie.
Trochę Wam pomogę.
Wyobraźcie sobie, że oto budzi się nowy dzień. Słońce powoli wschodzi, a wokół zaczyna budzić się życie.
A żeby wam w tym pomóc jeszcze bardziej, wspomogę Was muzyczną wizualizacją (tymbardziej, że ważniejszy tu zmysł słuchu niż wzroku). Włączamy głośniki, pauzujemy muzykę w tle, włączamy linka, zamykamy oczy i słuchając wyobrażamy sobie wstające rano słońce.



Wiemy już o co chodzi? ('w')
Podsumowanie dotychczasowej notki:
Z jednej strony mamy SŁOŃCE/DZIEŃ, z drugiej mamy WSTAWANIE.
Po połączeniu skojarzeń, które zaprezentowałam, wychodzi nam:
 \(^v^)/ yaaaay! połowa za nami!

 Część 2:

1) Tutaj mamy kanji モク,ボク,き - DRZEWO

 
Rysunek nieco koślawy, ale po prostu nie chciało mi się jakoś bardziej precyzyjnie rysować kanji, które już znam.

2) Wyobraźmy sobie, że leżymy na polanie w lesie. Wokół nas drzewa, nad nami piękne słońce, które nas ogrzewa swoimi promieniami.
Jak się czujemy?
Nie wiem, jak Wy, ale mnie wprowadza to w stan relaksu - robi się przyjemnie, wygodnie.
I teraz mamy na to kanji:
 Widzicie to? Mam nadzieję, że tak.

 Część 3:

A teraz połączmy to wszystko razem.

Leżymy na polanie w lesie. Dookoła szumią drzewa. Słońce powoli wstaje ogrzewając nas swoimi promieniami.  Jest nam bardzo przyjemnie i wygodnie. Słyszymy ćwierkanie budzących się ze snu ptaków.
Jest nam jeszcze przyjemniej. Zamykamy oczy i słuchamy tego porannego świergotu.
To nie jest już tylko świergolenie, to nie jest już tylko bezsensowny dźwięk.
To poranna muzyka natury.



~~***~~

Koniec. Notka dość długa, mam nadzieję, że udało Wam się przez nią przebrnąć.
Pozdrawiam.
またね

środa, 7 listopada 2012

Pożyteczne wyrażenia - Ile masz lat?

Ohalucky!

Po arcyciekawej biografii Lamy wracamy do nauki \(^w^)/

Dziś będziemy pytać o wiek.
W zależności od płci naszego rozmówcy będzie to wyglądać mniej więcej tak:

1) Wersja męska:


(odczytanie i tłumaczenie:)
- nansai desuka - Ile masz lat?
- juunanasai desu - Mam 17 lat.


2) Wersja żeńska:


(odczytanie i tłumaczenie:)
- nansai desuka - Ile masz lat?
- nansai ni miemasuka - Na ile lat wyglądam?
- yonjussai ni miemasu - Wyglądasz na 40 lat.
- baka!!! - idiota!!!
-onna... - kobiety... (>_<)'

~~***~~

Przez kilka dni mnie nie będzie, więc nowa notka pojawi się najwcześniej w niedzielę wieczorem.
Chyba, że Anko coś dla Was napisze (^_^)

またね

wtorek, 6 listopada 2012

o Lamie słów kilka c'-'

Z pewnością nie ciekawi Was, dlaczego dość często tu wspomina się o Lamie. Ale i tak opowiem.

Zafascynowanie Lamą zaczęło się, gdy znany nam z bloga http://pochmurne-niebo.blogspot.com  Haku Shiroi zafascynował się filmikiem o narodzinach owej Lamy.

 


To jest wspaniałe, prawda? (*w*)
Po przyjrzeniu się wyrazowi twarzy matki Lamy - nastąpiło wyewoluowanie Lamy w zapis ikonograficzny (emotkowy): " c'-' " - za co bardzo Haku dziękujemy.

Dla tych co mają wąty: Lama nie jest oznaką pogardy, naśmiewania się z niewinnej kobiety, którą zmyliła jakaś owca.
c'-' to symbol łączący ludzi na całym świecie (kiedyś będzie). To znak pokoju współczesnego języka emotkowego.


Niech Lama dobrą Wam będzie i towarzyszy przez życie.

matane





poniedziałek, 5 listopada 2012

Uczymy się kanji - hashiru (biegać)

こんばんは みんなさん!

きょうは あたらしい かんじ を べんきょう しますよ!

よし!

Dobra, starczy tego japońskiego [czyt. moja jako-taka zdolność budowania zdań po japońsku się wyczerpała (~.~) ]. Za wytknięcie ewentualnych błędów z góry bardzo dziękuję.

Jak rozczytaliście (albo i nie) - dzisiaj uczymy się nowego kanji.
Przy okazji trochę pobiegamy.
I zapoznamy się z najświeższymi wiadomościami.
A to wszystko dostaniecie w jednym małym obrazku.

Uwaga! Ze względu na różny wiek odwiedzających bloga - w tym również nieletnich - na obrazku zastosowano cenzurę, by nie deprawować młodego pokolenia oraz nie gorszyć ich babć.





またね (^w^)

sobota, 3 listopada 2012

Hojność - krótkie opowiadanie z kanji w tle

Pewien ktoś - o zacnej ksywce Haku Shiroi - natchnął mnie do rozwiązania problemu zbitek kanji o znaczeniu pozornie tak pasującym, jak Hijikata Toshiro do ketchupu.

Chodzi o kanji 気前 - stworzone z "ki" 気 (dusza) i "mae" 前 (przed) - razem daje nam "kimae" (hojność).

Faktycznie, niezbyt to wydaje się do siebie pasować. I wtedy przyszła wena - zrobić tak, by do siebie pasowało - na przykład napisać przypowieść ~(*v*)~


Rajuuu, dawno nic nie pisałam, a toć pisarką chcę kiedyś zostać.

Mam nadzieję, że opowiadanie się przydało i metaforycznie okazało się, że ketchup może nie jest jednak taki całkiem zły, bo w końcu kuzyn majonezu z('x')z

PS. Przez Haku muszę się nauczyć teraz pisać kanji 気, bo nie umiem go jeszcze.
PS2. Jak słyszycie, dodałam playlistę na bloga - w przyszłości się zmieni (w miarę fascynacji kolejnymi piosenkami).





czwartek, 1 listopada 2012

Dni tygodnia

Weny dziś trochę złapałam i oto jest rysunkowo-tekstowa ściągawka z dni tygodnia! \(^v^)/

W celu przypomnienia/nauczenia w jakich dniach jakie kanji jest.
Na obrazku dane kanji jest wyróżnione.
(Pozostałe znaki to 曜日 (ようび) - oznaczające dzień tygodnia).
Znaczeń wyszczególnionych kanji nie pisałam - mam je już w małym palcu, a jak Wy nie, to spróbujcie wywnioskować z obrazków (^_^)

Nie przedłużając, oto ściągawka! ~(^v^)~




Wszelkie prawa zastrzeżone - kiedyś opublikuję własny słownik rysunkowy f(._.) *huh?*

PS. Trochę małe to wyszło - jak chcecie większe, to otwórzcie obrazek, potem kliknijcie prawym przyciskiem myszki "pokaż obrazek" i powinna wyskoczyć lupa do powiększenia.